Witajcie:)
Marzy mi się leżak....piasek.....woda...szum fal...
a tymczasem za oknem miasto tętni życiem...
W gimnazjum syna dzisiaj bal trzecioklasistów.
Był polonez pięknie zatańczony,piękne kreacje,fryzury i makijaże
i dużo,dużo pozytywnych emocji...
wszyscy podekscytowani,rodzice skrycie wzruszeni i dumni...
miła chwila.
Oczywiście po części oficjalnej przyszedł czas aby rodzice poszli sobie do domu ,
a młodzież bawić się w najlepsze:)
Wróciłam i poczyniłam zdjęcia nerki,którą ostatnio uszyłam.
Powiem nieskromnie ,że mi się podoba
i jako że o szyciu moje pojęcie jest znikome tym bardziej rzeczony przedmiot
jest powodem mej radości..
trening czyni mistrza,więc za jakiś spodziewam się zostać mistrzem w tej dziedzinie tylko trzeba mi dużo, dużo treningu;)
Basia
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz♥